Artworks By year

1974 (1) 1977 (2) 1977-1979 (5) 1978 (2) 1979 (2) 1980 (6) 1981 (4) 1982 (6) 1983 (3) 1984 (3) 1985 (2) 1986 (6) 1987 (2) 1988 (7) 1989 (7) 1990 (12) 1991 (6) 1992 (13) 1993 (12) 1994 (11) 1995 (9) 1996 (16) 1997 (16) 1998 (15) 1999 (16) 2000 (13) 2001 (12) 2002 (16) 2003 (26) 2004 (51) 2005 (23) 2006 (31) 2007 (31) 2008 (26) 2009 (20) 2010 (16) 2011 (21) 2012 (11) 2013 (18) 2014 (26) 2015 (33) 2016 (20) unknown year (70)

JESIEŃ / Autumn


Dzisiaj obraz jak najbardziej na czasie. Wpisał się w pogodę, w nastrój. Banalnie oczywisty.
A przecież nigdy by nie powstał, gdybym nie wybrał się kiedyś na wieczorny spacer po toruńskim parku z jego dwustuletnimi topolami. Gdyby później (a może wcześniej) nie przyśniłoby mi się bardzo wyraźnie to wejście do podziemi z klapą na pierwszym planie (we śnie sporo się tam na dole działó). Pomogły też bardzo projektowi świeżo zaczytywane "Opowiadania z doliny muminków"; "Wiosenna piosenka" i "O paszczaku, który kochał ciszę". No i ta nieprzeparta chęć do zmierzenia się z tysiącami bezlistnych gałązek, tkwiąca we mnie od dzieciństwa; pamiętam wiele rysunków bezlistnych drzew, które z mozołem wykańczałem, gdy w tym czasie rówieśnicy grali w klipę na podwórku.
Potem kilka lat leżakowania w zeszycie, coraz częstsze poprawki szkiców i jest- "Jesień".
Jak co roku zresztą.

google translate
Painting today at all time. In the weather, in the mood. Corny obvious.
And surely would not have been possible had i not went up for a walk in the park after toruńskim his dwustuletnimi topolami. If later (maybe sooner) do not dream of me very clearly that the entrance to the underworld with a trapdoor in the foreground (in a dream a lot down there działó). Helped too much freshly zaczytywane project " stories from the moomin valley "; " Spring song " and " O Minger who loved silence ". and then this irresistible urge to tackle the myriad bezlistnych twigs sticking in me since childhood; I remember a lot Drawings of trees with no leaves that broken trudge. During this time the kids played in the backyard. Klipę
After several years of ageing in the notebook, increasing amendment sketches and is-"Autumn".
Like every year anyway.